Torre Fornello

Wina Torre Fornello to najlepszy dowód na to, że wino może odzwierciedlać osobowość swojego twórcy. Wina autorstwa Enrico Sgorbati - właściciela winnicy i enologa w jednej osobie - są robione z ekstremalną precyzją, w dużym skupieniu nad każdym etapem procesu produkcji. Enrico nie jest skromny. Mówi wręcz, że on nie zawdzięcza nic Emilii-Romanii, raczej Emilia-Romania jemu. I ma do tego pełne prawo. Spod jego ręki wychodzą niebanalne wina, czasem wręcz zadziwiające. Nic więc dziwnego, że wina Torre Fornello nie czekają zbyt długo na kupców. Znam je zresztą od lat. Po raz pierwszy próbowałam ich gdy mieszkałam w Piacenzie, jeszcze zanim zajęłam się importem win. Na dodatek całkiem przypadkiem moja siostra brała ślub w położonej malowniczo wśród zabudowań winiarni zabytkowej kapliczce.
W swojej selekcji umieściłam typowe dla tamtego regionu Sinsal - Gutturnio Superiore D.O.C., idealny mariaż Barbera (60 proc.) i Bonarda (40 proc.), a także Grenuil, Ortrugo, wspaniałe Pratobianco (Malvasia aromatica di Candia 40 proc., Sauvignon 40 proc., Chardonnay 20 proc.) i absolutnie fenomenalne Donna Luigia (Malvasia aromatica di Candia 100 proc.). Winogrona na to ostatnie zbierane są o trzech różnych porach - 50 proc. o normalnej porze, 40 proc. to late harvest, a 10 proc. botretyzowane.
Podoba mi się oszczędny i bardzo przemyślany sposób korzystania z beczki. Enrico łączy wino dojrzewające przez 6 miesięcy w beczkach z tym, które pozostawione jest w stalowych tankach. Do beczek trafia 20 proc. objętości danego wina.

PORTFOLIO